Czy istniejesz?

Czy słyszysz samego siebie?

Skąd masz pewność, że istniejesz? 

Hm... istnieję, ponieważ chodzę, rozmawiam, pracuję, uczę się, tańczę, trenuję, śpiewam....

Odczuwasz swoje istnienie, bo masz myśli, fantazję, czujesz bicie serca, widzisz otaczający świat, 

boisz się, albo jesteś szczęśliwy? 

Poprzez odczuwanie siebie kontaktujemy się z sobą?

Wszystko jest w naszej świadomości. 

Kiedy większość życia żyję się w ciągłym napięciu, ale nie jest się  tego świadomym.

Postaraj usłyszeć siebie i swoje potrzeby.

Jeżeli przestajesz widzieć i słyszeć swoje uczucia stajesz się nieczuły na siebie, ale co najgorsze na innych,

Pewnie często masz, że żyjesz, ale nie wiesz kim jesteś i czego oczekujesz....

Nie wiesz na jakie tory życia wskoczyć?

 

Przykład: Będziesz chodzić do lekarza, ponieważ masz spuchnięte nogi, ale nie zauważasz, że to przez te buty, które sobie kupiłaś i w nich ciągle chodzisz. 

Tak samo jak wmawianie sobie czegoś.

 Ja wmawiałam sobie, że ojciec mnie kocha i szanuję.

Zawsze chciałam się jemu przyporządkować i jego 

oczekiwaniom, ale wtedy stałam się głucha na swoje potrzeby. 

Nie pozbywajmy się problemu, ale go rozwiązujmy! 

 

Stawałam się kimś, kim wcale nie jestem.

Zaś w konsekwencji przestałam siebie rozumieć oraz tylko się negowałam. 

Ponoć każdy słyszy swoje pragnienia, potrzeby, marzenia.

Pragnienie, aby ojciec się zmienił...

Potrzeba miłości od ojca...

Marzenie szczęśliwej rodziny...

 Słyszymy także: nakazy, zakazy, normy, powinności.

Nakaz, aby szanować ojca...

Zakaz myślenia, że nic nie znaczę do ojca...

Powinność wybaczenia...

Każdy człowiek też słyszy samodzielnie swoje decyzję i postanowienie.

Decyzja, aby pomagać...

Postanowienie, aby wygrywać...

Prowadzimy ze sobą dialogi zła i dobra, konfrontację oraz kłótnie.

Każdy z nas podejmuję dylematy. 

Dać znowu znowu szansę?

Pomóc?

Wyrzec się?

Kochać?

Błagać?

Uwielbiać?

Nienawidzić?

.........

 

Twoje życie leży w TWOICH rękach!