środa, 22 marca 2017

WYBACZAĆ!

Ilu z nas ma problemy z wybaczaniem?
Od razu wybaczamy?

 Znalezione obrazy dla zapytania wybaczanie

Wybaczyć można, że ktoś zepsuł nasz telefon, przecież go naprawi.
Wybaczać może nam każdy i mu jemu.
Co się dzieję, gdy krzywdy są ogromne i nie potrafimy sobie z nimi poradzić?
Nasze rany nigdy się nie naprawią! One zawsze będą, ale raz będą mocno odczuwalny, raz mniej.
Często mówimy, że było - minęło!
Właśnie to coś "było" - my o tym wiemy, przeżyliśmy to oraz czujemy.
Czy potrafimy dwa razy zaufać bezgranicznie?
Sądzę, że nie, przecież nikt nie jest naiwny i w głębi duszy żyję podświadomość, że już zostaliśmy zranieni.
Wybaczyć potrafimy, ale czy zapomnieć również? 
Chcemy żyć w zgodzie z bliźnimi. Czasem jest trudno, ale staramy się.
Dlaczego wybaczymy komuś łatwiej i szybciej niż samemu sobie?
Ludzie nas oceniają, ale czy znają?
Wszyscy oceniają nas po błędach, ale czy pytają dlaczego tak postąpiliśmy?
Tak wiele pytań....
Zanim zaczniemy wybaczać innym, wybaczmy sobie sami!
Częsta opinia ludzi jest pochopna, wtedy niszczy nas, ale my sami znamy prawdę. 
Nie dajmy sobie wmówić czegoś co nie istnieję.
 Zanim prawda założy buty, kłamstwo obiegnie pół świata! Warto?

 Znalezione obrazy dla zapytania wybaczyć alkoholikowi cytaty

 Ja swojemu ojcu nie potrafię wybaczyć....
Z jedynego faktu, gdyby nas przeprosił - szczerze!
Niestety chyba nie mogę liczyć z jego strony na jakiekolwiek przeprosiny.
Chciałabym mu wybaczyć, ale nie potrafię.
Nie mówię już o zaufaniu do niego, ponieważ jego brakuję.
Staram się z nim rozmawiać, uśmiechać się, ale to znowu czysty teatr.
Mam ochotę podjeść, wykrzyczeć mu to wszystko w twarz, ale nie warto.
Musimy zrozumieć też druga stronę. Ja staram się zrozumieć.
Uważam, że on po prostu nie wie, że "przeprosić" należy.
Z niego emocje i empatia do innych wyleciała.
Wierzę, że w głębi duszy nie chce przepraszać, ponieważ boi się wracać do przeszłości.
Sam pewnie musi pozbierać myśli i udawać, że jest dobrze.
Nie potrafi się głośno przyznać do faktu, że zrobił źle.
Tak jak już wcześniej Wam pisałam to jest szeroko pojęty paradoks, którego sama nie ogarniam .
Kochać - nienawidzić ? 
Dwie sprzeczności, które muszą się jakoś łączyć. Trzeba być silnym i pokonywać wszelkie trudności.

By móc wybaczyć, należy zostawić przeszłość, pędzić dalej, ale ze spokojem oraz akceptować teraźniejsza taka jaka jest! 

Zapachniało kolejnym paradoksem. Pędzić spokojnie?
Wszystko należy obrazować w naszej wyobraźni. My widzimy to co chcemy.
Chcemy czarne chmury - będą. Tylko nie lepiej patrzeć na kolorowe chmury, po których skaczą małpki?
Wyobraźnią wykreujesz swój sens życia.

Pewnie co chwilę zastanawiacie się jak można zmienić to co już było?
I ogólne pytanie: "Co by było, gdyby...?"
Po co gdybać? Nie warto. To co ma się zdarzyć to się zdarzy. W życiu bywa różnie.
Kreujmy nasze życie w kolorowych barwach. 
Często opłakiwałam dzieciństwo i samotność.

WYBACZAĆ? 
Potrafię wybaczać, ale zawsze z dystansem.
Ja nadal nie przestałam kochać ojca, lecz przestaję kochać siebie.
 ZAUFAĆ?
Jedynie raz porządnie potrafimy zaufać, zaś szukamy zawsze jakiś skrytych wskazówek i sami sobie tworzymy scenariusze.

Cały czas potrafię krzyczeć z bólu i rozdartego serca, że mój ojciec to alkoholik!
Nie łato jest się do tego otwarcie przyznać. Wstyd? Poniżenie? brak odwagi....
Latami wmawiałam sobie, że on jednak nim nie jest, Wpajałam sobie, że nas kocha! 
Być może kocha.                       Nie potwierdzę, ani nie zaprzeczę! 

W moim świecie nigdy nie było ani pieniędzy, ani urządzenia, ani osoby, która zmieniłaby mi ojca.
Jedynie on sam mógł chcieć się zmienić.
Chciał? Nie chciał ?
Może po prostu było wygodniejsze życie jak pił. Nie miał problemów. 
Nie przejmował się niczym.
Sam twierdzi, że gdyby pił to by go nic nie bolało. Teraz czuję ból. 
Wtedy tylko my go czuliśmy. Przeżywaliśmy z podwojoną siłą.

W naszym życiu nie zmienimy faktu, że bliska osoba odejdzie, choroby w rodzinie, alkoholizmu, uczucia, które są bardzo różne itd...
Natomiast zamiast nich. Możemy postawić rzeczy, o które warto walczyć.potrafi każdy z nas z małej pewności siebie podnieść na większą. - wystarczy chcieć!

Kochani, ponieważ statystyki wyświetleń bloga są coraz wyższe postanowiłam coś dla Was zrobić!
Wiem jak ciężko poszukać pomocy. Także założyłam dla Was pocztę!    wojowniczkaa.@onet.pl
Odpowiem chętnie na wszelkie pytania i pomogę! Chętnie udzielę Wam rad!
Nigdy się nie poddamy! Mamy waleczne serca, które będą walczyć!
Możecie tez pisać jakie tematy byście chcieli częściej! DLA WAS WSZYSTKO!
Wy motywujecie mnie, a ja staram się Was skłaniać do przemyśleń nad życiem!
Razem będziemy przenosić najwyższe góry! :) 
Pozdrawiam! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popychadło

Popychadło - to właśnie ja. Cześć, jestem młodą dziewczyną, bez własnej wartości. Moja godność przeminęła z dzieciństwem. Nie mam sił, aby p...