wtorek, 21 marca 2017

CZŁOWIEK W MASCE...

Ilu z nas codziennie zakłada maskę na twarz?
Ilu z nas udaję, że wszystko jest dobrze?
Ilu z nas chroni się przed uczuciami?
Ilu z nas boi się pokazać swoich emocji?

 Znalezione obrazy dla zapytania maska uczuć

Tak na prawdę tracimy pół życia, aby stworzyć naszą maskę.
Szukamy złotego środka, by móc ukryć siebie samego, swoje uczucia, żeby potrafić żyć w społeczeństwie razem z ludźmi.
A następny pół życia próbujemy się pod nią kryć, ale często nie potrafimy.
Sami się gubimy w myślach. Nie wiem co robić, jak żyć....

Wiecie co jest najbardziej sprzecznego z człowiekiem?
Otóż to, że pomimo bólu, cierpienia i rozpaczy, nadal potrafimy się uśmiechać.
Często ludzie widzą tylko powierzchownie.
Nie chcą patrzeć wgłąb człowieka.
Dlaczego najczęściej oceniamy człowieka na pierwszy rzut oka?
Nie lepiej byłoby poznać osobę i zaś komentować?

Sądzisz, że nie cierpię, bo się nie skarżę?
Jednak cierpię, przecież mam uczucia!
Moje płytkie uczucia, ale są! 
Staram się być człowiekiem o wielkim sercu.
Nadal myślisz, że po tym wszystkim co przeszłam moje uczucia zniknęły?
Oczekujesz od mnie, że będę zimna i oziębła dla ludzie?
Nawet nie wiesz jak bardzo cierpiałam oraz to, że każdego ból odebrałabym!

Hm... to, że udaję szczęśliwe przed innymi oznacza, że kłamię ludzi, lub fakt, że nie mam sił pokazywać prawdziwej twarzy.
Boję się rozsypać przed ludźmi. Boję się, że padnę w panikę i lawinę łez.
Teraz pytanie do Was: Czy to, że jestem silna i potrafię dobrze kłamać oznacza, że nie jestem człowiekiem?

Często mogę udawać, jaka to nieczuła, silna jestem oraz, że nic mnie nie obchodzi.
Prawda jest taka, że kocham za mocno, ale ukrywam to przed światem, ponieważ boję się kolejnych niepowodzeń, bólu, strachu i rozłąki. Boję się rozsypać na kawałki.

Może po prostu idę na łatwiznę i wolę udawać szczęśliwą, niż wszystkim tłumaczyć.
Czasem po prostu brakuję mi przytulenia, wtedy czuję się bezpiecznie.
...nie oceniaj pochopnie ludzi, maski ich niepewności , niekiedy mają wartościowe wnętrze... 

Dzięki temu blogu odkrywam swoje uczucia! Uwielbiam pisać i móc się z Wami dzielić swoimi przemyśleniami. Może dzięki tym wpisom nabierzesz pewności siebie i skłonię Cię do chwilowej refleksji.

UPADEK - właśnie on pokazuje mi co znaczy moje życie i jak wielką na wartość.
Ukazuję, że nadal jestem silna oraz, że chcę walczyć. Mam siłę, marzenia i cele do których podążam.
Dzięki upadkom staję się silniejsza nie fizycznie, ale psychicznie.
Uczę się być twardą i stawiać czoła problemom.
Bardzo wiele razy upadałam, pewnie upadnę jeszcze nie raz, ale jestem silna!
Buduję mnie fakt, że jestem tutaj dla kogoś, czegoś!
Spełniam marzenia pomagając innym.
Jeżeli teraz to czytasz to się uśmiechnij!
Zdałam sobie sprawę, gdy ojciec nie wierzył we mnie, albo nie cieszył się z moich nagród, to czułam się upokorzona, ale teraz wiem, że dzięki takiemu zachowaniu wiem,że nie warto wygrywać, bardziej liczy się to co wkładamy oraz ile wysiłku straciliśmy.
Liczy się fakt, że sami z siebie jesteśmy dumni!
Róbmy wszystko dla siebie ! 
Nie pozwólmy, aby ludzie zmuszali nas do zakładania maski.

Życie to teatr?
Nie ulegajmy presji tłumu. Życie gra własne scenariusze, przecież on nie ma żadnych reżyserów.
Nie możemy, aby w naszym życiu byli aktorzy, ale co gorsze żebyśmy my sami nie byli aktorami.
Nikt nam nie może powierzyć roli we własnym życiu.
Nie ulegajmy, aby scena życia była tam, gdzie widzowie przychodzą oglądać daną scenerię.
Od nas zależy czy założymy tę maskę teatralną! 

Nigdy nikt nie stworzy maski, która będzie przez całe życie.
Ona kiedyś zejdzie z naszej twarzy, wraz z nią cały ciężar jaki dźwigamy na plechach.
Najlepsza pora na zmianę życia jest - TERAZ!

Wiele osób o mnie mówiło źle, ale wiecie co należy zrobić?
Milczeć, albo mówić o danej osobie dobrze!
Wtedy jesteśmy warci bardzo wiele!
Czasem trzeba wrócić do początku, aby zrozumieć koniec.

Boisz się mówić o swoim smutku z obawy, że ktoś może się odsunąć?
Jeżeli nie zniesie prawdy, to oznacza, że nie jest wart naszego szacunku i czasu.
Spędzajmy czas z ludźmi, którzy nas szanują, pomagają, rozśmieszają oraz kochają!

Dwie twarze, dwa oblicza:
Jedna dla ludzi - uśmiechnięta, radosna, pełna życia i energii.
Druga dla siebie - smutna, zmartwiona, rozgoryczona.
 A Ty jaką maskę obierzesz?
Hmm... może jedną dla siebie w innym wydaniu - tym POZYTYWNYM, czyli uśmiechnięta, radosna, ciesząca się, która czerpie od życia wszystko co tylko może!





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popychadło

Popychadło - to właśnie ja. Cześć, jestem młodą dziewczyną, bez własnej wartości. Moja godność przeminęła z dzieciństwem. Nie mam sił, aby p...