sobota, 16 września 2017

Ty tego nie zrobisz? ...

W dzisiejszym świecie niestety ludzie są poddani wpływami kogoś...
Jest to obraz smutny, ponieważ nie jesteśmy sobą. Podporządkujemy się do czyjś oczekiwań. 
Najbardziej smutne jest, że młodzi ludzie są tylko pokazać się przed znajomymi jaki to chojrak nie jestem.
Prawda jest, że nie jesteś.
Współczesna młodzież schodzi na najniższe szczebelki. 
Typowy "czternastolatek" czeka tylko na piątek, aby zrobić "gruby melanż"...
Co Wy kryjecie pod tym "grubym melanżem"?
Rzeczą ludzką jest wyjść i się pobawić, ale wszystko ma swoje granice.
"Czternastolatek" - piję więcej, niż jego ojciec?
Zderzamy się z brudną rzeczywistością.
Ze mną się nie napijesz?...
No nie, ponieważ mam swój rozum, ale także wolną wolę i to ja wybiorę czy chce się napić....
Spoglądając na młodzież w szkole to jestem zdruzgotana.
Dlaczego?
Dlatego, że kiedyś nikt by nie pomyślał, że tak młody człowiek będzie miał dostęp do alkoholu, narkotyków.
A wiecie kogo to wina?
Rodziców. Z dzieckiem trzeba rozmawiać.
Najważniejsze nie jest, aby dziecko miało wszystko z najnowszych trendów, ale miłość ....
Czasem zapominamy o najważniejszym .... rozmowie....
Kiedy Twój rodzic Cię przytulił? 
Zakazy i nakazy nie zdziałają za dużo....
Machina ruszyła za szybko.
Brak tolerancji, ale gdzie się jej nauczyć?
Brak empatii i współczucia....
Tak bardzo bym chciała, aby świat stawał się coraz lepszy, ale jest gorszy.
Ja pamiętam piaskownicę, taplanie się w błocie, a czy dzisiejsza młodzież będzie pamiętać?
Czy tylko w tych wszystkich urządzeniach?
Człowiek przestaję myśleć, bo wszystko zrobi za niego Internet...
Teraz piłeczkę możemy odbić i powiedzieć, ale piszę przez Internet ...
Tak, ponieważ jest to źródło, w którym jesteście Wy!
A Wy jakie mieliście dzieciństwo?
Uwierzcie, że próbując alkoholu zaplątacie się w kolo, gdzie ciężko wyjść.
Alkohol to niszczy wszystko....
Powiem Wam coś od siebie...
Mój ojciec był alkoholikiem. Jego nie interesowało czy jest jedzenie, czy są pieniądze...
Ważne żeby on miał coś do wypicia...
Od dzieciństwa pamiętam gorzki jego smak. 
Masz tatę? Ja zawsze miałam "ojca"....
A wiecie co jest ironią, że jakby ktoś go obraził to go broniłam, a on? 
Pamiętacie swoja pierwszą Komunię?
Piękne wydarzenie. Czas, który idzie spędzić z rodziną.. A ja?
Ja spędziłam z rodziną, ale obok w pokoju był mój ojciec, który musiał się napić i zrobić awanturę.
Nikt nam nie chciał pomóc.... Jego brat nawet nie reagował, kiedy bił moją mamę, a ja byłam na jej rękach.
I czy to jest rodzina?
Zobaczcie alkohol zniszczył jego, ale jak wiele osób przez to ranił.
Pamiętam swoje każde urodziny.... z wizytą policjantów....
Pamiętam każde święta, gdy był płacz, zgroza i lęk....
Kiedy chwilę wcześniej mieliśmy siadać do stołu wigilijnego, ale on zrobił awanturę i uroniło się, że ja coś do niego powiedziałam, podbiegł do mnie... Wtedy stwierdziłam, że niech się dzieję co chce...
Nigdy mi nie powiedział, że jestem potrzebna.
Młody człowieku i Ty kiedyś będziesz matką, albo ojcem zastanów się czy to życie dzisiejsze nie wpłynie na przyszłość....
Mojemu ojcu, zaś nie wystarczało zwykłe piwo, ani wódka... Produkcja własna... Jeszcze większe okrucieństwo...
Odmów sobie dzisiaj "piwka", a spędź czas z rodziną. 
Oni Ciebie potrzebują.
Jak ja ojca....
Nie rób sobie krzywdy, ani innym.
Podobny obraz


Narkotyki tez niszczą nas.
Po narkotykach stajesz się w innym świecie. Lepszym?
Być może dla Ciebie, ale czy dla innych to lepszy świat?
Nie!
Stajesz się osobą, której wydaję się, że jest najważniejsza.
A gdzie szacunek dla drugiej osoby?

Często słyszę "to przez towarzystwo!" 
Nie. Nie zwalaj swojej winy na innych. Ty decydujesz. 
Jeżeli bierzesz, bo mówisz, że ktoś się będzie się z Ciebie śmiać. To nie jest dorosły.
Ty bądź mądrzejszy i nawet dodaj, że on tez powinien z tego zrezygnować.

Tak na prawdę wszystko siedzi w naszych głowach.
Jakie sobie tam głupoty potrafimy wklepać.

A Wy co o tym wszystkim sądzicie?
Pozdrawiam. 
Wojowniczka. 
wojowniczkaa@onet.pl

2 komentarze:

  1. Niestety często jest tak, że właśnie uzależnienie zaczyna się od towarzyskich spotkań. Moim zdaniem jeśli mamy wśród nas osobę uzależnioną to należy jej jak najszybciej pomóc. Warto jest skierować ja do ośrodka leczenia uzależnień https://detoksfenix.pl/ gdzie na pewno jej pomogą.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest to absolutna racja i ja jeszcze chciałabym dodać, że na pewno wiele osób zmaga się na co dzień z nerwicą. W każdym razie warto w tej sytuacji udać się do psychologa https://www.terapiapoznan.pl/leczenie-nerwic/ gdzie wiem, że każdy znajdzie odpowiednią pomoc.

    OdpowiedzUsuń

Popychadło

Popychadło - to właśnie ja. Cześć, jestem młodą dziewczyną, bez własnej wartości. Moja godność przeminęła z dzieciństwem. Nie mam sił, aby p...